„Minął wyczekiwany koniec świata, jednak muszę się zabrać za
uporządkowanie życia.”
Drogi Zayn,
Hm zastanawiam się po
co właściwie do ciebie piszę, przecież nie byłeś dla mnie ważny zupełnie tak
jak Harry, a ja równie dobrze mogłabym napisać list do Liama lub Kyle’ a. Coś
wewnątrz mnie, jednak podpowiada mi, że muszę to zrobić, bo byłeś obecny w moim
życiu i do dzięki tobie było ono tak popieprzone.
Napisałam już Harremu
co było przyczyną mojej śmierci oraz jak to wszystko się zaczęło i nie chcę mi
się tego jeszcze raz powtarzać, dlatego podjedź do niego i poproś o
wyjaśnienia. Całkiem prawdopodobne, że on nie będzie chciał cię widzieć, ale
musisz go nękać tak długo, aż wreszcie się wkurzy i ci wszystko powie.
Nie będzie to jakiś
wyczerpujący list, ale zawsze będziesz miał po mnie jaką pamiątkę, prawda?
Muszę ci się do czegoś przyznać, a mianowicie to tego, że tak niezupełnie
wszystko wyrzuciłam z pamięci, bo nadal pamiętam jak wpychałeś mi do ust te
cholerne naleśniki na Hawajach – możliwe, że dzięki twojemu uporowi było ze mną
chociaż przez moment lepiej, dlatego jestem ci za to wdzięczna.
Masz mnie pewnie za
zołzę przekroju tej waszej Cassie, która zabawiła się waszym kosztem – najpierw
byłam z Harrym, a gdy mnie rzucił pobiegłam do ciebie, żebyś mnie pocieszył, a
następnie znów do Hazzy. Nie chciałam, żeby to tak wyglądało i mam nadzieję, że
to rozumiesz, bo mam cię za przyjaciela – powinieneś czuć się zaszczycony,
ponieważ mam ich niewielu, a ty jako jeden z nielicznych mnie wspierałeś i
pomagałeś.
Wiesz, kiedy dotarło
do mnie, że jestem najgorszą osobą na świecie? Dzisiaj. Dziś wreszcie pojęłam,
że jestem podłą, kłamliwą suką, która nie tylko zostawia swoich przyjaciół,
rodzinę oraz ukochanego, ale również jestem jędzą i manipulantką, przez której
mowy na temat życia oraz tego jak świat jest gówniany życie odebrała sobie
osoba, która była naprawdę szczęśliwa. Louis Tomlinson, mówi ci coś to
nazwisko? Jeśli nie, to sobie to wygoogluj, bo nie mam czasu na tłumaczenia,
kim był ten dziewiętnastolatek. Powiem ci tylko tyle, że to ten gość z
samolotu, ale był też kimś więcej, był moim przyjacielem. Jeśli dalej nie wiesz
o czym do ciebie piszę, to bądź tak dobry i włącz mój komputer - który pewnie
teraz ma mój ojciec, a jeśli nie to leży pod poduszką - i zaloguj się na moją
pocztę (login to: Anna_Evans97, a hasło
to: Harreh), wejdź w odebrane wiadomości - to właśnie tam znajdziesz maila
od Louisa, który rzuci ci trochę światła na tą sprawę.
Tak jak w przypadku
Harrego nie proszę cię o wybaczenie, tylko o to, żebyś żył tak jakbyś mnie
nigdy nie spotkał na swojej drodze. Bądź szczęśliwy i spełniaj swoje marzenia,
łam serca tym podłym szmatą, które na to zasłużyły. Życzę ci, żebyś kiedyś
znalazł dziewczynę, która pokocha cie prawdziwie i szczerze, bo zasługujesz na
to. Chciałabym cię poprosić również o to, żebyś pogodził się z Harrym oraz miał
na niego oko – błagam pilnuj go i skutecznie wybijaj głupoty z głowy, nawet
jeśli musiałbyś użyć do tego kija baseball’ owego.
Chcę ci także
powiedzieć, że nigdy się tobą nie bawiłam i nie próbowałam grać na twoich
uczuciach – na początku strasznie mnie pociągałeś, ale… Zrozum, że Harry to
moja prawdziwa i jedyna miłość, naprawdę go kocham.
Nie wierzę, że to napiszę, ale kocham cię po przyjacielsku, twoja
głupia młodsza siostra, Anna
p.s. pilnuj Harrego i
pogódźcie się, bo jeśli tego nie zrobicie to będę was nawiedzać w najgorszych
koszmarach ;p
_______________________________________________
Ostatni rozdział... Huh, za tydzień dodam jeszcze epilog, a później zaczynamy drugą część.
Jestem pod wrażeniem ilością komentarzy - to miła odmiana po tym jednym, także wielki ukłon dla was!!
Boże kocham tego bloga, jest cudowny w każdym detalu. Anna szalona anorektyczka, Harreh nieprzewidywanly kretyn, Zayn zakochany dupek, to właśnie tworzy magiczny świat, który ma się teraz skończyć i chociaż jestem ciekawa zakończenia nie chcę żeby to się kończyło po prostu nie wiem co tu jeszcze napisać, więc kończę :-) do epilogu!
OdpowiedzUsuńWeny życzę!
Lilyth Malfoy już niedługo, Emily Rose Malfoy
Świetny pod każdym względem. Polecilam twojego bloga swojej przyjaciółce i jest nim zachwycona. Mamy dzięki tb nowe tematy do obgadania ;)
OdpowiedzUsuńWytrwałości w pisaniu kochana :*
Ola.
.... :))
OdpowiedzUsuńNo no cudo
OdpowiedzUsuńList do Zayna
Czekam na epilog
Ściskam Mela:*
super:)
OdpowiedzUsuń